Nowiny na szybko: wyjazd i Puchar Stanleya

    Dziś bardzo króciutki post. Po pierwsze, chciałabym oficjalnie poinformować, że w końcu lecę na wakacje do Polski i bardzo możliwe, że przez najbliższych kilka tygodni nie będę mieć czasu, by tu cokolwiek pisać. Mam jednak nadzieję, że po powrocie nadrobię zaległości i podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat Polski widzianej po blisko 4 latach emigracji. Póki co trzymajcie kciuki, bym w końcu dopięła się w walizce, bo czarno to widzę...

   

    Po drugie, żebyście jednak byli w miarę na bieżąco z amerykańskimi wydarzeniami, podzielę się z Wami kilkoma fotografiami związanymi z tym, czym obecnie żyje całe Chicago, a z pewnością też duża część Stanów- Pucharem Stanleya. Obecnie trwają rozgrywki finałowe, do których po raz kolejny zakwalifikowała się hokejowa drużyna Chicago Blackhawks. Jeśli Czarne Jastrzębie wygrają z florydzką Tampa Bay Lightning, zdobędą Puchar po raz szósty w historii rozgrywek. A w Chicago zapewne znów będzie fiesta na miarę tej sprzed 2 lat, o której pisałam TUTAJ. Finałowy mecz odbędzie się dokładnie za tydzień, 16 czerwca, ale już teraz całe miasto przyodziewa czerwone barwy, wypełnia bary i kibicuje Jastrzębiom. Sami popatrzcie, co się dzieje!

Downtown po wczorajszej przegranej, źródło: abc7

:) / źródło: ChicagoMemes

Fani w Field Museum

Nawet dinozaury są za Jastrzębiami :)

Lew przed Art Institute

P.S. Do Dziewczyn- w Victoria's Secret zaczął się semi-annual sale :)