9/12/2012

Strajk nauczycieli w Chicago

    W sobotę miały miejsce kilkugodzinne pertraktacje nauczycieli  chicagowskich z władzami miastami. Negocjowane były przede wszystkim takie aspekty jak czas pracy, wynagrodzenie i ilość uczniów w klasach. Jako że strony nie doszły do porozumienia, doszło do pierwszego od ponad 20 lat strajku nauczycieli.


    
     Od poniedziałku uczniowie mają więc wolne. Do kiedy? Nie wiadomo. Moja 16-letnia szwagierka codziennie wieczorem sprawdza wiadomości by dowiedzieć się, czy następnego dnia będzie miała lekcje. Można by się nawet cieszyć z takich nieprzewidzianych wakacji gdyby nie to, że najprawdopodobniej te wolne dni trzeba będzie odrobić...


    Szacuje się, że na ulice wyszło ok. 29 tysięcy nauczycieli i personelu pomocniczego, a 350 tys. uczniów zyskało tym sposobem wolne dni.
   Jestem bardzo ciekawa, jak długo potrwa strajk i jakie skutki przyniesie...






Pierwsze 4 fotografie pochodzą z Internetu, ostatnia z archiwum Maggie :)























p.s. Uroczyście oświadczam, że jestem już żoną :) wkrótce z pewnością dodam jakiś post podsumowujący wszystkie przygotowania do ślubu i wesela. który zapewne okraszę kilkoma fotografiami :)


14 komentarzy:

  1. Niektore rzeczy po prostu rodza sprzeciw i zlosc. Mam nadzieje, ze zarobki sa na ostatnim miejscu na liscie spraw do zalatwienia. Taka ciekawostka - srednia placa nauczyciela w szkolach publicznych w Chicago wynosi 75.000 dolcow, kiedy srednia placa pozostalych stanow jest ponizej 50.000 wiec nauczyciele w Chicago sa bardzo dobrze wynagrodzani, wiec nie sadze, a bardziej mam nadzieje ze placa nie sa glowna koscia niezgody tutaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie srednia, czyli ile osob ja tak realistycznie dostaje?Tak jak w Polsce srednia pensja to 3500zl/ na miesiac, a nie oszukujmy sie ile osob takie pieniadze zarabia.

      Usuń
    2. w stanach czesto, a w sumie czesciej, uzywa sie tzw "median" podejscia, w Polsce chyba jest to bardziej "average" podejscie. Roznica? (jesli matmy nie pamietasz ze szkoly).
      Median mowi ci ze 50% ludzi zarabia ponizej tej sumy i 50% zarabia powyzej tej sumy czyli jest to dobry wyznacznik sredniej- nie zaklamany, nie zachwiany kims kto zarabia milion dolcow.
      Average dla odmiany bierze najmniejszy zarobek plus najwiekszy zarobek i dzielimy to przez 2 i to twoja srednia, wiec owszem srednia artmetyczna czyli average (tak jak w polsce) duzo nie mowi o prawdziwej sytuacji. Zarobek "sredni" 75.000 na rok to kupa kasy, kupa i bezwzglednie i na tle innych nauczycieli w stanach

      Usuń
  2. Gratuluję Paulina! Ja w tym miesiącu będę miała już drugą rocznicę ślubu (sama nie wiem gdzie te dwa lata zwiały) :D Ale poki co nie zaluje ani minuty :D Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze szczecia oraz czekam na relacje z przygotowan do slubu jak i samego slubu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :)Bardzo uroczyście wszystkiego co naj,naj,naj na nowej drodze życia.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to czekamy na zdjęcia;-) Gratuluję;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za odpowiedź! Tak jak napisałam w poście - nie wiem co chcę studiować, wciąż szukam tego, w czym jestem dobra i co lubię robić i mam nadzieję, że wyjazd do USA mi w tym pomoże. Nabiorę trochę doświadczenia, poznam nowych ludzi z różnych kultur i wtedy dowiem się, czego tak naprawdę chcę i co sprawi, że będę szczęśliwa. Bo nie chcę robić czegoś na siłę, po prostu życie jest za krótkie, żeby robić to, czego oczekują od nas inni (:
    Pozdrawiam!
    Paula.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, gratulacje i życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje:) życzę samych pięknych chwil :)
    sama miesiąc temu obchodziłam z mężem pierwszą rocznicę :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dziękuję wszystkim za gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Pamiętnik Emigrantki , Blogger