3/15/2016

Przedwiosenny spacer w Matthiessen State Park

     Całkiem niedawno, korzystając z niespodziewanie wolnego przedpołudnia w środku tygodnia, a także całkiem przyjemnej, przedwiosennej pogody, postanowiliśmy zrobić małą ucieczkę od miejskiego zgiełku i wybrać się na krótką wędrówkę na łonie natury. Początkowo skłanialiśmy się ku jednemu z naszych ulubionych miejsc w Illinois- Parku Stanowego Starved Rock, ale ostatecznie wybór padł na położony zaledwie kilka mil dalej, a nigdy wcześniej przez nas nie odwiedzony Park Stanowy Matthiessen. 

     Matthiessen State Park położony jest tuż nieopodal miasteczka Olegsby w Illinois- około 1,5-2 godzin jazdy samochodem z Chicago. Utworzony został w pierwszej połowie XX wieku i zajmuje obecnie 784 hektary. Główną atrakcją tego jest zdecydowanie przepiękny leśny kanion zbudowany z piaskowca oraz kilka wodospadów, które podziwiać można zarówno z górnej, jak i dolnej trasy. My bez zawahania ruszyliśmy na malowniczą trasę dnem kanionu, którą zdecydowanie polecam, ale jeśli wybieracie się tam z małymi dziećmi, to rozważcie możliwości ruchowe swoich pociech :) Zaletą parku może być duża koncentracja wartych zobaczenia miejsc na stosunkowo małym obszarze- nam spokojne przejście "Dells Area", czyli tej części na górze poniższej mapki, zajęło około 1,5 godziny. Jeśli więc macie tylko kilka wolnych godzin i myślicie, jak je zagospodarować, to nie wahajcie się ruszyć do Matthiessen Park... jesli mieszkacie w Illinois :) A jeśli macie ochotę na więcej faktów o Matthiessen State Park zajrzyjcie na Wikipedię- co ciekawe, jedynym językiem, poza angielskim, w którym napisany jest artykuł o parku, jest język polski :)

     Podczas naszej wędrówki szczególnie spodobało mi się jednak to, że byliśmy jednymi z niewielu parkowych gości i mogliśmy na spokojnie powłóczyć się po kanionie- czy to kwestia poranka w środku tygodnia, czy specyfiki parku, to trudno mi jednak stwierdzić. Niestety, pomimo tak spokojnego poranka, nie wystarczyło nam szczęścia, by wypatrzyć jakieś ciekawe okazy dzikiej przyrody. Cóż, trzeba będzie tam wrócić :) A teraz już bez zbędnego gadania, zapraszam Was na krótką fotorelację z tej krótkiej wycieczki!

W mapę parku można zaopatrzyć się na parkingu, szlak jest także dość dobrze oznaczony.

Ruszamy z parkingu.


Już w chwilę po wejściu na szlak znajdujemy się na moście z takim pięknym widokiem! A za chwilę będziemy już na dole :)




Małpi gaj na dziko :)

Przepiękny, szmaragdowy kolor wody. Szczecinianie z pewnością skojarzą z "naszym" jeszcze piękniejszym Jeziorem Szmaragdowym w Puszczy Bukowej :)


Wodoodporne buty zdecydowanie będą przydatne!


Niestety, ludzie już tu byli. Nietrudno znaleźć wyryte w skałach symbole miłości- zarówno tej duchowej, jak i fizycznej. Oba szkaradne, jeśli w takim miejscu.




W tle Lake Falls, czyli główny wodospad parku


Matthiessen Lake, z którego spada Lake Falls, co widać na zdjęciu poniżej


Widok ze szczytu Lake Falls na kanion

     I tak minęło nasze ostatnie czwartkowe przedpołudnie. Gdyby nie wieczorne zajęcia w szkole, zapewne nie oparlibyśmy się pokusie i zajrzeli jeszcze do Starved Rock. Ale nic, następnym razem!

    

7 komentarzy:

  1. Ale cudowne krajobrazy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe widoki :) Czasami warto pojechać w jakieś miejsce w okresie np. świątecznym wtedy tłumy turystów nie istnieją, i można na spokojnie wszystko obejrzeć.

    Pozdrawiam mega pozytywnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba każdemu już marzą się takie spacery na łonie przyrody. Tam musi być przepięknie kiedy wszystko jest już zielone. Jejku tak mi się chce już ciepełka, nie wiem jak u Ciebie, ale u nas jest tak strasznie mało słońca:(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, ale pięknie! Jeszcze piękniej musi być tam latem :)
    Mam pytanie, na jakim typie studiów jesteś? Sama nie długo wybieram się do Chicago na studia, i szczerze mówiąc nie mogę się już połapać który będzie dla mnie najlepszy typ, jeśli chcę jednocześnie pracować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat jestem w community college i robię paralegal na part time. Więcej na ten temat możesz przeczytać w zakładce "Edukcja w USA" (chmura tagów jest w na górze przwej szpalty bloga). Pozdrawiam i życzę powodzenia! :)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :) W Chicago jest tylko jeden community college czy tylko jeden? Jeśli kilka, to na jakim jesteś? Bo przeczytałam te posty i wnioskuję, że jesteś dość zadowolona ze swojego college, a przyznam, że chciałabym dobrze wybrać :)

      Usuń
    3. Nie, community colleges jest kilka, większość z nich wchodzi w skład community colleges of chicago (ccc), możesz sobie wygooglować. Są to szkoły które kształcą w programach dwuletnich, ale jak nie masz możliwości studiować na full time, to możesz sobie to rozłożyć na dłużej. Niektóre są uznawane za lepsze od innych, ale nie ma to większego znaczenia, dlatego że każdy z nich kształci w trochę innych kierunkach, więc bardziej pod tym względem ludzie wybierają.

      Usuń

Copyright © 2016 Pamiętnik Emigrantki , Blogger