Mamy mocno zaawansowany grudzień, święta za pasem, a w Chicago nadal zimy nikt nie widział. Owszem, temperatura trochę spadła, nawet w czwartek było małe załamanie pogody, w piątek spadło nieco śniegu (trawa nadal bez problemu prześwituje przez ten "biały puch"), ale co to za zima, gdy spotkać można takie widoki:
Przyznaję, do prawdziwej zimy mi nie spieszno, ale takie widoki jednak trochę mnie zatrważają... Bo jak te wszystkie biedne roślinki powypuszczają teraz pączki, a potem jednak przyjdzie mróz i je zmrozi, to co będziemy mieć na wiosnę?
No nic, końca świata nie było, to i pogodowo- przyrodniczymi anomaliami może nie ma się co na zapas przejmować...
A w związku z tym, że już mamy Gwiazdkę, życzę wszystkim Czytelnikom, aby te Święta pełne były radości i odpoczynku od codziennego biegu :)
Jako, że jestem pierwsza delektuję się tym i zostawiam tutaj życzenia Wesołych Świąt dla Ciebie i Twoich najbliższych. Nie wiem czy zimy i śniegu też życzyć:))) ale w takim razie powiedzmy, że ja życzę, a Ty już wiesz najlepiej czego :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt i baaaardzo śnieżnej zimy :)
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia szczęśliwych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności i sukcesów w nadchodzącym roku zyczy Agata
OdpowiedzUsuńPrzytulnych, spokojnych, zaczarowanych Świąt życzę :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Chicago!..:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Paulinka! :D
OdpowiedzUsuń