Tegoroczny wrzesień był dla mnie... wyjątkowo krótki! Dopiero co było lato, cudowne upały, a nie wiadomo kiedy przyszedł październik, a wraz z nim jesień! Lato dopiero się skończyło, a ja juz za nim tęsknię i wyczekuję kolejnego! Całe szczęście, że przynajmniej we wrześniu pogoda jeszcze dopisała! Ostatnie, i jedyne jak dotąd, migawki września napisałam 2 lata temu, więc chyba czas najwyższy napisać coś nowego o tym miesiącu.
Na początku września, z okazji długiego weekendu, odwiedziła nas moja rodzina z New Jersey. Większość z wesołej gromadki była w Chicago pierwszy raz, więc stanęliśmy przez zadaniem, by w 1,5 dnia jak najlepiej pokazać im miasto. Postawiliśmy więc na rejs po rzece i jeziorze statkiem Wendella (polecam!), spacer po Navy Pier, wizytę na tarasie widokowym Willis Tower, oraz spacer po Grant Park, by mogli zobaczyć jedne z najbardziej znanych punktów: "fasolkę" i Fontannę Buckingham. Poniżej migawki z naszego zwiedzania.
Na statku, na śluzie, czekając na przepłynięcie z rzeki na jezioro
Widok na Navy Pier
U podnóża Willis Tower, najwyższego budynku w mieście
Skate Park
Meksykanie bardzo hucznie obchodzą 15 urodziny dziewcząt.
Ochłoda w upały
"Fasolka", czyli Cloud Gate
Wnętrze Fasolki
Oj tak, początek września był piękny i rozpieszczał nas cudowną pogodą, co widać nawet na zdjęciach. Dla porównania kilka zdjęć z końca września, kiedy dopadła nas jesienna aura.
Food trucks na Daley Plaza
A co było w międzyczasie?
Sydney wciąż jest urocza. Nawet kiedy się denerwuje, jak na tym zdjęciu :)
Ciekawe auta można bardzo często spotkać na chicagowskich ulicach
Dorwałam kurki sprowadzane z Polski! Zupa musiała być :)
Jeszcze w sierpniu w sklepach zaczęły pojawiać się jesienne dekoracje, w szczególności nawiązujące do Halloween i Święta Dziękczynienia
Jesienne zabawki i przekąski dla zwierzaków też zasypały sklepy :)
Niektórzy poszli nawet o krok dalej i wyjęli już dekoracje bożonarodzeniowe.... a może po prostu bombki wiszą już tak od zeszłego roku?
We wrześniu odbył się konkurs Miss America. Koronę "najpiękniejszej Amerykanki" będzie teraz nosić dotychczasowa Miss Arkansas Savvy Shields. Więcej zdjęć z koronacji TUTAJ. Tegoroczna gala była całkowicie poprawna, a przez to nieco... nudnawa, szczególnie w porównaniu do zeszłorocznej.
Także w gronie polonijnym odbył się konkurs piękności- na Miss Polonia Illinois. Zwyciężczyni, Karolina Jaśko, wkrótce pojedzie do Nowego Jorku na galę Miss Polonia USA. Relację z chicagowskiej gali możecie obejrzeć poniżej.
kolejnych przestępczych rekordach w Chicago. Kiedy pisałam tego posta, na początku września, liczniki wskazywały 502 osoby zabite w Chicago od początku roku. Dziś ponownie sprawdziłam te statystki- liczba osób zabitych w mieście wynosi już 568. Co oznacza, że w samym tylko wrześniu zamordowanych zostało 66 osób!
Mojej wizycie na prawdziwym, amerykańskimPchlim Targu, a także moich cudownych znaleziskach;
pierwszej debacie prezydenckiej pomiędzy Hillary Clinton a Donaldem Trumpem. Według komentatorów, debatę tę wygrała Hillary, ale do końca kampanii wyborczej jeszcze trochę ponad miesiąc i kilka kolejnych debat, więc nic nie jest przesądzone.
Inne interesujące linki, wybrane specjalnie dla Was z otchłani Internetu:
W związku z nadchodzącym Halloween polecam przewodnik po chicagowskich halloweenowych atrakcjach. Nawet jeśli nie będziecie w Chicago pod koniec października, to z tego artykułu możecie dowiedzieć się wiele o tym, jak amerykanie obchodzą ten dzień. A jeśli chcecie wiedzieć, czy i Wy świętujecie po amerykańsku, odsyłam Was do mojego posta o Halloween:)
Widzę, a właściwie przeczytałem i stwierdzam, że nie jestem odosobniony w tym, że wrzesień przeleciał jak przez palce -raz, dwa. A tu już październik i na dobre rozpoczęta jesień. Przynajmniej było dość ładnie i w Chicago również. Ostatnio zauważyłem nawet, że w Kanadzie i USA w sklepach temat świąt jest już wszechobecny.
Mieszkałem 10 lat w Chicago. Teraz jestem kilka lat we Wroclawiu. Bylem z zona w czerwcu na Florydzie. Jezeli mialbym wracac do USA to na pewno nie do Chicago - za duzo czarnych przestepcow i za zimno przez pol roku. I nie tylko ja tak uwazam, teraz mam wiecej znajomych na Florydzie niz w Chicago.
Przemo, całkowicie się z Tobą zgadzam! Długa i ciężka zima, wysoka przestępczość, a także galopujące podatki sprawiają, że z chęcią sama przeniosłabym się gdzieś na południe!
Ja też bym nigdy nie zamieszkała w samym Chicago, u mnie na przedmieściach jest dobrze a że niechcący zamieszkałam w najbezpieczniejszej dzielnicy mojego miasteczka, to mogę powiedzieć że w ogóle nie odczuwam tej przestępczości. Jeśli chodzi o pogodę to też jestem ciepłolubna ale mimo wszystko za dużo osób znam które to właśnie z Florydy uciekły, żeby się tam przeprowadzać :D
Ja byłem w Chicago w ubiegłym roku, w grudniu, pogoda była super a przez to miasto prezentowało sie bardzo ładnie...mam nadzieję że szybko tam wrócę 😉 a co do września to zgadzam sie z resztą czyli "to był moment"😊 Pozdrowienia z zimnej i deszczowej Rudy Śląskiej 😊
Widzę, a właściwie przeczytałem i stwierdzam, że nie jestem odosobniony w tym, że wrzesień przeleciał jak przez palce -raz, dwa. A tu już październik i na dobre rozpoczęta jesień. Przynajmniej było dość ładnie i w Chicago również. Ostatnio zauważyłem nawet, że w Kanadzie i USA w sklepach temat świąt jest już wszechobecny.
OdpowiedzUsuńO tak, temat świąt w USA zaczyna się bardzo wcześnie... W niektórych supermarketach już można kupić dekoracje bożonarodzeniowe!
UsuńJeszcze miesiąc i w Polsce będzie to samo :/
UsuńAch, pamiętam jeszcze te czasy, kiedy dekoracje w sklepach pojawiały się dopiero na początku grudnia. Wtedy naprawdę czuło się klimat!
UsuńA i w szwajcarskiej Ikei od konca wrzesnia juz mozna kupic dekoracje swiateczne :O
UsuńO jacie, chciałabym to wszystko zobaczyć na własne oczy ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się spełnić to marzenie :)
Usuńja wlasnie jestem w usa pierwsze kilka dni.
OdpowiedzUsuńWow! I jak pierwsze wrażenia? Jesteś w Chicago czy w innym miejscu?
UsuńChicago jest piekne ....wrocilabym tam nawet jutro. ;-)
OdpowiedzUsuńMieszkałem 10 lat w Chicago. Teraz jestem kilka lat we Wroclawiu. Bylem z zona w czerwcu na Florydzie. Jezeli mialbym wracac do USA to na pewno nie do Chicago - za duzo czarnych przestepcow i za zimno przez pol roku. I nie tylko ja tak uwazam, teraz mam wiecej znajomych na Florydzie niz w Chicago.
OdpowiedzUsuńPrzemo, całkowicie się z Tobą zgadzam! Długa i ciężka zima, wysoka przestępczość, a także galopujące podatki sprawiają, że z chęcią sama przeniosłabym się gdzieś na południe!
UsuńJa też bym nigdy nie zamieszkała w samym Chicago, u mnie na przedmieściach jest dobrze a że niechcący zamieszkałam w najbezpieczniejszej dzielnicy mojego miasteczka, to mogę powiedzieć że w ogóle nie odczuwam tej przestępczości. Jeśli chodzi o pogodę to też jestem ciepłolubna ale mimo wszystko za dużo osób znam które to właśnie z Florydy uciekły, żeby się tam przeprowadzać :D
UsuńTo niesamowita historia, niezapomniane widoki i duża odwaga. Gratuluję z całego serca szczęścia :)
OdpowiedzUsuńJa byłem w Chicago w ubiegłym roku, w grudniu, pogoda była super a przez to miasto prezentowało sie bardzo ładnie...mam nadzieję że szybko tam wrócę 😉 a co do września to zgadzam sie z resztą czyli "to był moment"😊
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z zimnej i deszczowej Rudy Śląskiej 😊
15letnie Meksykanki... Ładny jailbait :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia! :) Chciałabym kiedyś zobaczyć Chicago
OdpowiedzUsuń