1/23/2014

Czy ludzkie bestialstwo ma granice?!

      Na początku miał być tylko krótki post na FB, ale jednak za bardzo poruszył mnie ten temat.

     Ludzka brutalność, bezwzględność, żądza krwi i wręcz rzeźnicze zapędy nie przestaną mnie zaskakiwać i przerażać. 

      Nawet nie będę powtarzać się o sytuacji słoni i nosorożców zabijanych tylko dla ich ciosów i rogów. Nie będę pisać o rekinach, które poławia się tylko po to, by wyciąć im drogocenną płetwę grzbietową, po czym wyrzuca się je do oceanu na pewną śmierć. Nie będę nawet wspominać o okrutnym traktowaniu naszych "zwykłych" psów i kotów: znęcaniu się w domowych warunkach czy ekstremalnie idiotycznej kilkumiesięcznej ekspozycji, nazywanej przez niektórych "dziełem sztuki", której obiektem był głodzony pies.

     Kila lat temu usłyszałam o azjatyckiej modzie na robienie breloczków, w których umieszcza się jeszcze żywe skorpiony, młode żółwie itp. Breloczki wypełnione są płynem z substancjami odżywczymi, co pozwala uwięzionym w nich stworzeniom przetrwać jakiś czas, a gdy już umrą, brelok idzie do śmieci. Wówczas pomyślałam, że szczyt ludzkiego bestialstwa w stosunku do zwierząt już chyba został osiągnięty.

      Jak się dziś dowiedziałam- wcale nie. I owe bestialstwo wcale nie zawsze związane jest z chęcią zysku czy mniej rozwiniętymi nacjami. Czy macie pojęcie, co dzieję się na europejskich wyspach Faroe? Otóż rokrocznie dochodzi tam do brutalnego, bestialskiego wręcz ZARZYNANIA dziesiątek, a niekiedy nawet setek delfinów. Ot, taki wyspiarski zwyczaj, podczas którego chłopcy wchodzą w wiek męski. Ocean spływa krwią, a ludzie mają swoje igrzyska. Jak wspomniałam, o tym kompletnie idiotycznym zwyczaju dowiedziałam się dopiero dzisiaj, więc nie zdążyłam jeszcze sprawdzić wszystkich informacji, ale z tego co do tej pory znalazłam wynika, że podpisanych zostało już trochę petycji w sprawie zaniechania tego zwyczaju, ale jak widać bezskutecznie- proceder trwa. 

źródło


      Nie będę zarzucać Was drastycznymi zdjęciami. Spójrzcie jednak w ten link do jednej ze stron opisujących proceder, informacje możecie znaleźć również na Wikipedii, a najbardziej poruszające moim zdaniem zdjęcie TUTAJ.

      Po co straszyć ludzi piekłem, skoro już mamy je na ziemi?

27 komentarzy:

  1. A widzialas film dokumentalny o orce Tilikum? Jest dostepny na Netflix - ja sie poplakalam, ale daje duzo do myslenia :( ... kocham zwierzaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filmu nie widziałam, ale za to miałam okazję widzieć Tilikum na żywo. Wydaje mi się, że nawet nie słyszałam o tym filmie- chyba czas najwyższy nadrobić zaległości. Ja też kocham zwierzaki i nie jestem w stanie patrzeć na ich krzywdę, a już szczególnie, gdy wyrządza ją bezmyślnie człowiek ;/ Rozumiem humanitarne uśmiercanie, aby mieć pożywienie, ale bestialstwo jest poza moja granicą zrozumienia i akceptacji...

      Usuń
    2. Obejrzyj koniecznie. Ja po tym filmie na pewno nie wybore sie na wystepy orek :(

      Usuń
  2. Nie jestem wstanie zrozumieć dlaczego jest to nadal możliwe. Dlaczego jesteśmy taka straszna samolubna rasa ... żadne inne stworzenie nie morduje dla przyjemności tak jak człowiek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam pojęcia, ze coś takiego ma miejsce... jestem zszokowana.

    OdpowiedzUsuń
  4. Straszne! Nie umiem zrozumieć, a wygląda, jakby gapie (i to z dziećmi) mieli z tego wspaniałą rozrywkę... Nie mieści mi się to w głowie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Największym zagrożeniem dla Ziemi jest człowiek... ;-(

    Paulino, z innej beczki - super nowy wygląd bloga! Czytelny i świeży, biały jest super;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą! Jak dla mnie człowiek to pomyłka Natury i chyba już zdania nie zmienię...

      Dziękuję :) Chciałam trochę odświeżyć bloga i użyć kolorystyki kojarzącej się z USA :)

      Usuń
  6. Straszne :( Jak tak mozna :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ufff, jestem poruszona i oburzona... zdjęcia bardzo brutalne... trudno uwierzyć, że takie rzeczy mają miejsce...

    OdpowiedzUsuń
  8. Serce sie kraja i łzy same napływają do oczy gdy patrzy się na takie bezbronne zwierzęta i głupotę ludzi...

    OdpowiedzUsuń
  9. A ile z czytelniczek je mięso? Dlaczego zakładamy że zabijanie odbywa się w sposób humanitarny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że nie mamy pewności, choć raczej nie sądzę, żeby ktokolwiek napadał na stado krów czy świń z maczetami i je po prostu zarzynał. Ot, choćby z tak bezdusznego powodu, że sanepid by się przyczepił. Poza tym chyba nie zgadzam się z prawidłowością porównania zabijania po to, by zjeść, ze zwykłym bestialstwem i mordowaniem dla przyjemności czy rozrywki...

      Usuń
  10. Delfiny- mądre, inteligentne zwierzęta UFAJĄCE ludziom. I stado (przepraszam zwierzęta) troglodytów, sadystów, potworów w wodzie i na brzegu... I to jest podobno XXI wiek i Europa! Zaraz jakiś idiota powie, że to taka tradycja. PIEPRZYĆ TRADYCJĘ JEŚLI JEST OKRUTNA !!!
    I pytanie z dziedziny anatomii - co to coś na dwóch nogach na zdjęciu ( bo na miano ludzi to nie zasługuje ) ma zamiast serca i mózgu?

    BTW - Mordowanie w rzeźniach to też piekło, dodajcie do tego transport i oczekiwanie na egzekucję, zwierzę nie jest głupie, wie, że czeka je coś potwornego, próbuje się opierać, uciekać, ale jest naganiane, bite, kopane, żeby szło we "właściwym" kierunku...
    Poza tym jedne zwierzęta są mordowane na oczach innych...

    Spróbujcie powoli przechodzić na wegetarianizm, to naprawdę możliwe.
    -Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja powoli przechodze na wegeterianizm. Jem bardzo male ilosci miesa w ciagu miesiaca i szukam zamiennikow... A jak juz zjem kurczaka to jest to kurczak organiczny, z humanitarnej hodowli, gdzie biega sobie po podwroku. Zamiast tego jem owoce morza i zwykle dzikie (najczesciej krewetki), bo te hodowlane faszeruja antybiotykiem. Na zupe z pletwy rekina bym sie jednak nigdy nie zdecydowala :/ Co innego gdyby danie bylo z calego rekina.

      Pare dni temu ogladalam wlasnie w jaki sposob traktuje sie kurczęta i dorosle kurczaki kiedy ida na rzez... jak nimi rzucają, jak sa faszerowane niewlasciwa karmą itp. Straszne, smutne, bestialskie ...

      ...i ja tez nazywam te kreatury tworami czlowieko-podobnymi.

      Usuń
  11. Nie miałem pojęcia o tym wszystkim....
    Wiedziałem o różnych przypadkach kłusownictwa itd, ale żeby aż tak.

    OdpowiedzUsuń
  12. Okropne. Kolejny rytuał przejścia, który pokazuje, że społeczeństwa patriarchalne to społeczeństwa oparte na przemocy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ludzkość ewidentnie dąży do samozniszczenia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydaje mi się, że powstał nawet film dokumentalny na temat mordowanych delfinów w tamtych okolicach. 'Zatoka Delfinów' czy jakoś tak.. To jest po prostu straszne.

    taka-se-nazwa.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. niestety- słyszałam i widziałam- pokazywano zarówno w tv polskiej jak i włoskiej.. masakra:( brak słów..

    OdpowiedzUsuń
  16. potworna rzeź .. bardzo smutna dla mnie bo polubiłem Japonię podróżując po niej

    Proszę podpiszcie petycję tutaj:

    http://www.greenpeacefoundation.org/action/campInfo.cfm?campID=13

    Wczoraj zobaczyłem 'Blackfish' w orkach w SeaWorld i już wiem, że moja noga tam nie postanie ..

    bardzo ciepło pozdrawiam i dziękuję, że poruszasz takie sprawy Paulina

    OdpowiedzUsuń
  17. Oczywiście można podpisywać petycje, ale wszyscy wiemy, że to na ogół niewiele daje, praktycznie nic nie daje...
    Apeluję do wszystkich LUDZI - ignorujcie, najszerzej, jak to tylko możliwe, kraje, gdzie sadyzm jest oficjalnie tolerowany, wręcz popierany, np. Dania - delfiny, Kanada - foczki, Hiszpania - "publiczne torturowanie byków aż do śmierci", Japonia, itd.
    Wystarczy NIE JEŹDZIĆ, NIE KUPOWAĆ żadnych produktów z tych krajów, NIE DAWAĆ ZAROBIĆ na turystyce tam, gdzie dochodzi do tak potwornych rzezi. Do troglodytów bardziej od petycji przemawia pieniądz. Nie nabijajcie kabzy sadystom!
    Zróbmy CHOCIAŻ TYLE...
    -Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, bardzo słuszna uwaga!

      Usuń
    2. Agnieszko a wiesz mimo wszystko petycje skutkują choć nie zawsze oczywiście .. po prostu nagłaśniają sprawę wśród mieszkańców i wyborców tych krajów .. a ci wyborcy mogą przyczynić się do zmiany praw itd .. to taki efekt domina

      bojkot całych krajów - nie jestem pewien czy ma sens i czy jest skuteczny bo może być odebrany właśnie przeciwnie niż zamierzony antagonizując ludzi=wyborców którzy mogą coś zmienić .. .nie ma sensu karać wszystkich Kandadyjczyjków z foki (nie wiem czy poznałaś Kanadyjczyków ale to są zazwyczaj bardzo przyjażni i sympatyczni podróżnicy) ani wszystkich Hiszpanów za byki (wiesz w Katalonii i także innych prowincjach walk byków już nie ma) itd ..

      Usuń
  18. Dzięki.
    Pozdrawiam
    -Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  19. w Japonii w taiji tez zabijaja delfiny, zostanie jeden tez będą mówić że to tradycja, człowiek niszczy ziemie jest głupszy od zwierząt:(

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Pamiętnik Emigrantki , Blogger