10/08/2015

Chicago dawniej i dziś + coś dla postcrossingowców

   Dawno dawno temu, w zamierzchłych czasach, kiedy zwykły człowiek nie słyszał o internecie, lubiłam przesiadywać grzebiąc w ogromnym kartonie z kolekcją widokówek z całego świata. Miałam to szczęście, że moja mama uwielbiała je zbierać, a ja dzięki temu mogłam podziwiać piękne, kolorowe obrazki, których na próżno było szukać nawet w wielu albumach podróżniczych: kolorowe ptaki z Amazonii, tańczące na plaży Kubanki, kolekcje chińskiej porcelany, europejskie zabytki- to tylko namiastka zawartości kartonu. Myślę, że to wtedy, kiedy tak siedziałam i podziwiając pocztówki wyobrażałam sobie jak może wyglądać życie w tych odległych zakątkach, narodziła się moja pasja do poznawania świata i podróżowania. I zamiłowanie do pocztówek :) Wprawdzie sama pocztówek nie kolekcjonuję z pasją równej zaangażowaniu mojej mamy, ale niezwykłą radość sprawia mi zawsze zarówno ich wysyłanie, jak i otrzymywanie. I bardzo żałuję, że internet wypiera tę formę komunikacji i poznawania świata.

    Dziś chciałabym Was zabrać w krótką podróż w czasie i pokazać jak bardzo zmieniło się prez lata kilka chicagowskich miejsc. A pomogą mi w tym pocztówki sprzed lat, których na szczęście wiele można znaleźć w internecie. Niestety, nie jestem w stanie wskazać dokładnych lat, z których pochodzą rysunki, ale mając na uwadze, fakt, że Chicago jakie znamy zaczęło się rozwijać dopiero po 1871 roku, kiedy to w ogromnej części zostało strawione przez pożar, można domnemywać, że pochodzą dopiero z XX wieku. Zobaczcie więc jak wiele się zmieniło w tak stosunkowo krótkim czasie, a przy okazji poznajcie kilka ważnych punktów w mieście :)

Zacznijmy od czegoś, co pewnie kojarzycie z ostatniego posta- Fontanny Buckingham (wybudowana w 1927roku).



A od Fontanny Buckingham dzieli nas tylko kroków do Wyspy Muzeów.


 

Chicago City Hall, budynek z 1911 roku.



Jak zapewne zauważyliście, w Chicago niegdyś kursowały tramwaje. Na zdjęciu poniżej ostatni dzień z życia tramwaju w Chicago, czerwiec 1958 roku (tramwaje, początkowo konne, funkcjonowały w mieście od 1859r.).


Water Tower. Wybudowana w 1869 roku, jedna z niewielu budowli, która przetrwała Wielki Pożar. Za nią- Palmolive Building, ukończony w 1929 roku wieżowiec w stylu art deco, który w drugiej połowie XX wieku rozświetlony był przez napis "Playboy".


Navy Pier, przeszło kilometrowy bulwar, którego początki sięgają 1916 roku.




Most na ulicy Michigan (otwarty w 1920 roku), który być może kojarzycie z postu o rejsie po rzece.



I na koniec, panorama Chicago. To chyba ona pokazuje najbardziej, jak zmieniło się miasto.



 Nie tylko zabudowa miasta zmieniła się w ostatnich kilkudziesięciu latach, zmieniły się także same pocztówki. Kto wie, być może którąś z tych poniższych, wysyłali nasi dziadkowie? :)






     A już na sam koniec przygotowałam małą niespodziankę dla postcrossingowców oraz wszystkich innych Czytelników, którzy lubią dostawać pocztówki :) Mam też nadzieję, że zadowolę tym osoby, które pisały do mnie w sprawie wysłania pocztówki z Chicago :)

Otóż, do wysłania mam 5 widokówek z Chicago. 
Co zrobić, aby otrzymać jedną z nich? Niewiele! 
Wystarczy obserwować blog przez bloggera lub na fejsbuku oraz w komentarzu zgłosić chęć udziału w "konkursie". 20 października spośród zgłoszonych osób wylosuję 5, poproszę je o kontakt mailowy, i to do nich powędrują wraz z gorącymi pozdrowieniami kartki ze zdjęcia poniżej. Powodzenia!



27 komentarzy:

  1. Oj nie prawda! Internet nie wypiera pocztówek, przeciwnie, pozwala na zdobycie kolekcji z całego świata :) I mnie np. Duzo bardziej cieszy otrzymanie pocztówki z Chin niż kolejnej od dziadka z Warszawy czy z Zakopanego :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony masz rację, choćby ze względu na różne formy wymiany pocztówek, ale z drugiej... kiedyś wysyłało się znajomym pocztówki z wakacji, a teraz wrzuca się zdjęcia na FB ;)

      Usuń
  2. Chętnie przygarne pocztówkę zza oceanu ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Z ogromną chęcią bym przygarnęła!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post! Podoba mi się! ;P wiadomo czemu :D
    Ucieszyła by mnie taka pocztówka!! tym bardziej że w mojej kolekcji nie ma Chicago,a planuje zebrać pocztówki ze wszystkich stanów USA ;)
    Oczywiście wezmę udział w konkursie ;-)
    Jestem obserwatorem blogger,ale chętnie polubię też facebooka ;)

    P.S - nadal zbierasz pocztówki? Jesteś na portalu postcrossing?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie zbieram, ale jak ktoś ze znajomych jedzie w fajne, odległe miejsce to zawsze męczę go o kartkę :)

      Usuń
  5. Obserwuję na bloggerze i bardzo chciałabym dostać kartkę z Chicago. W zamian mogę wysłać z Paryża :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite są te porównania, zwłaszcza jak się patrzy na budynek, który kiedyś był najwyższy, a teraz stoi jak mały zagubiony dzieciak wśród drapaczy chmur.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Niecałe 100 lat, a tyle zmian! Jakiś czas temu czytałam "Listy z podrózy do Ameryki" Sienkiewicza, które są relacją z jego podróży z lat 1876-78. Połtora wieku minęło, a Ameryka jest zupełnie inna! Niesamowicie się to czyta.
      Jak jesteś zainteresowana, to tutaj kiedyś napisałam post na ten temat: http://za-oceanem.blogspot.com/2013/01/listy-z-podrozy-do-ameryki-czesc-1.html Może w końcu się zbiorę, żeby zrobić kontynuację ;)

      Usuń
  7. Obserwuję na bloggerze i bardzo chciałabym dostać pocztówkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł na porównanie! Naprawdę rewelacja :) Ja, jako dziecko zbierałam pocztówki, co roku wysyłałam te z wakacji i prosiłam znajomych o pocztówki z ich wojaży. Teraz przyznam szczerze, że nie kupuję dla siebie wcale, czasem wyślę pocztówkę Mamie, bo wiem, że to lubi, ale ja nie przepadam za wypisywaniem kartek ;) Ja teraz zbieram fotografie z miejsc, w których byłam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Na FB Cię już obserwuję, a powiedz, czy Ty masz konto na Instagramie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, myślałam o założeniu, ale boję się, że social media pochłoną mój czas całkowicie! :P

      Usuń
  10. Nie pogardzę kartką! :) Najlepiej taką z wieżowcami! :) :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam porównania typu "dawniej i dziś" i cieszę się, że powstał taki post :) Dawne Chicago na niektórych pocztówkach wygląda całkiem inaczej. Oczywiście obserwuję i zgłaszam się do losowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. http://polishinukraine.blogspot.com/

    Świetny blog !
    Zapraszam do mnie na notki z USA , a konkretnie słonecznej FLORYDY !

    http://polishinukraine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe porównanie :D

    Ponieważ pocztówki zbieram od wielu lat, a z Illinois nie mam jeszcze żadnej, zgłaszam się do konkursu (obserwuję fp na facebooku, tylko pod swoim prawdziwym nazwiskiem - Justyna Kościółek)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też chcę kartkę :D Byłam na wakacjach u USA i chętnie tam wroce ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obserwuje bloga od dawna :P a na fb już polubiłam :) Bardzo chciałabym kartkę z Chicago :) Pozdrawiam
    P.S super notka, częściej poproszę takie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też chcę, ja też, ja też! (obserwatorka od lat:)

    OdpowiedzUsuń
  17. W dawnych czasach mozna bylo spokojnie zbierac pocztowki i cieszyc z wywolania zdjec dzisiaj niestety mamy aparaty cyfrowe, ktore zapisują zdjecia w oka mngnieniu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. To ja też po proszę!!! (Obserwatorka od roku)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chicago mnie ujelo spokojem, nie zauwazylam takiego tempa jak w NYC. Byc moze przez fakt, ze spedzilam w nim zaledwie tydzien :)
    Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Klimatyczne zdjęcia :)

    http://podrozeprzecietnejportmonetki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Obserwuje od dawna.Swietny blog! Moim marzeniem jest zamieszkanie w Chicago.Znasz prawo przyciagania..? Wierze ze pocztowka od Ciebie przyblizy mnie do spelnienia tego zamiaru!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. ja też jestem chętna na kartkę :D obserwuję i lubię na fb ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak mogłam przegapić ten konkurs...? Mam nardzieję, że uda mi się jeszcze dołączyć, ponieważ bardzo bym chciała dostać kartkę z Chicago. A miejsca z pocztówek najbardziej kojarzę z seriali które oglądam: Chicago Fire i PD ;)
    Pozdrawiam i czekam na wyniki.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Pamiętnik Emigrantki , Blogger