2/14/2014

A Ty co dobrego dziś zrobiłeś?

   No i mamy Walentynki, przez jednych dzień bardzo doceniany, przez innych- znienawidzony. Przyznam, że my to święto obchodzimy bardzo symbolicznie- głównie dlatego, że za kilka dni będziemy celebrować naszą rocznicę;) Niemniej, i tak bardzo lubię Walentynki, głównie w kontekście postrzegania ich jako święta miłości, a nie tylko zakochanych.




    I właśnie ze względu na święto miłości, piszę dzisiejszy post. Bo przecież to, żeby dać ukochanej bukiet kwiatów, czy ukochanemu opakowanie pysznych czekoladek, pójść do kina czy na romantyczną kolację, dla wielu jest bardzo oczywiste. Ale co Wy na to, żeby Walentynki potraktować jako przyczynek do czegoś więcej, do czegoś jeszcze lepszego?

    Pomyślcie, ile zła i smutku jest na świecie, niezależnie od tego, czy jest 14 lutego, 5 sierpnia czy jakikolwiek inny dzień. Dziś wychodzę do Was z propozycją, żeby Walentynki znaczyły coś więcej niż tylko banalne czerwone serduszka atakujące nas z każdej strony. Zróbmy coś dobrego dla innych! Pójdźmy dalej- bez względu jak pompatycznie to zabrzmi- zróbmy coś dobrego dla świata! :)

    Mam dla Was dwie propozycje, jak w bardzo łatwy sposób możecie spełnić dziś dobry uczynek.

    Pierwsza propozycja jest związana z problemem, który kilkukrotnie poruszałam już na blogu- zwierzętami, a dokładnie ich cierpieniem. WWF zrobił piękną akcję walentynkową, podczas której można kupić wirtualnego zwierzaka, a pieniądze pójdą oczywiście na ratowanie tej jak najprawdziwszej przyrody. Zachęcam Was do kliknięcia w zdjęcie poniżej, a przekierowani zostaniecie na stronę WWF, gdzie znajdziecie dalsze wskazówki oraz mnóstwo informacji o zagrożonych gatunkach i o tym, jak można im pomagać, także nie wychodząc z domu i nie tylko dzisiaj.

http://kupzwierzaka.wwf.pl/


    Druga akcja, którą polecam, to ta zainicjowana przez Marzycielską Pocztę i Polskie Blogi Podróżnicze. Jej adresatami są chore dzieci, często przebywające w szpitalach czy nawet hospicjach. Z racji swoich dolegliwości mają utrudniony kontakt z rówieśnikami i szeroko pojętym światem. Pomyślcie, jaką radość możecie im sprawić, wysyłając choćby zwykłą kartkę z życzeniami czy krótki list! Szczegóły po kliknięciu w zdjęcie poniżej.

http://marzycielskapoczta.pl/chore-dzieci/


   Nie chcę zarzucać Was całą długą listą możliwości, jakie istnieją by okazać uczucia innym, ale wystarczy rozejrzeć się wokół, a potrzebujących znajdzie się naprawdę dużo. Może pobliskie schronisko dla zwierząt potrzebuje więcej koców na zimę? Może miejskie hospicjum potrzebuje wolontariuszy? A może jakaś staruszka potrzebuje pomocy przy wysiadaniu z autobusu? A może spójrzcie bliżej- może Wasz własny dziadek potrzebuje po prostu dobrego słowa? Rozejrzyjcie się wokół, a Walentynki przestaną być banalnym dniem. I oby takie właśnie- nowe Walentynki- zdarzały się przez 365 dni w roku!

Dużo miłości Wam życzę, Drodzy Czytelnicy!


8 komentarzy:

  1. Bardzo pozytywny post :-) Dobre uczynki są świetne dlatego warto spełniać chociażby po jednym dziennie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne spojrzenie na to święto z innej strony. Warto pomagać!

    OdpowiedzUsuń
  3. swietny pomysl!
    jak tylko bede miala czas to na pewno napisze kartke!!
    p.s bardzo podoba mi sie nowy layout twojego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post, ja też uwielbiam walentynki. Zapraszam na mojego bloga o nieco innej tematyce www.lunandraw.blogspot.com
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna akcja, aby przypominać o czynieniu dobra. o tym właściwie przypominać się nie powinno, ale powinno to być czymś naturanym.
    ale w obecnych czasach inne rzeczy zaprzątają naszą głowę i często oczywiste oczywistości stają się czymś zupełnie obcym.
    Przypomniał mi się film "Podaj dalej" http://www.filmweb.pl/Podaj.Dalej , gdzie ustworzył sę całkiem długo łańcuch dobrych uczynków. a więc czyńmy dobro! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie Walentynki są raczej obojętne, ale nie mam nic przeciwko dobudowaniu do nich pomysłu ogólnego czynienia dobra. Zawsze to jakaś okazja, aby przypomnieć ludziom, że liczy się coś więcej niż czubek własnego nosa:)
    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobre uczynki to jedno ale ja od Walentynek wolę Święto Kupały:3 Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Też jestem zdania, że takie Walentynki powinny trwać cały rok :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Pamiętnik Emigrantki , Blogger