Już w najblizszą niedzielę odbędzie się chyba najbardziej wyczekiwane wydarzenie sportowe każdego roku- finał Super Bowl, czyli ligi futbolu amerykańskiego. Przyznaję bez bicia- fanką futbolu amerykańskiego nie jestem, ale finał Super Bowl oglądam co roku odkąd mieszkam w USA. Po pierwsze, z nadzieją, że w końcu poznam coś więcej niż podstawowe zasady tej gry; po drugie, żeby wiedzieć o czym wszyscy mówią; a po trzecie, bo za każdym razem jest to ogromne show. I nie chodzi tylko o samą grę, ale także, a może nawet przede wszystkim, o cały entourage- wielomilionowe reklamy puszczane w przerwach gry oraz half-time show, czyli koncert w połowie meczu, który zawsze dają gwiazdy muzyki i który okrzyknięty jest najchętniej oglądanym muzycznym show w ciągu roku.
Jeśli w tym roku będziecie oglądać transmisję Super Bowl i chcecie urządzić prawdziwie amerykańską imprezę, to przygotowałam dla Was zestawienie kilku najbardziej popularnych amerykańskich przekąsek, które możecie zaserwować, by jeszcze bardziej wczuć się w jankeski klimat. Smacznego!
1. Warzywa z dipem
Warzywa z dipem to najprostsza z propozycji, która nie wymaga absolutnie żadnych umiejętności kulinarnych, a jej przygotowanie zajmuje jakieś 5 minut. No, chyba że chcecie sami zrobić dip, to już inna sprawa, choć wcale nie wiele bardziej skomplikowana. Najpopularniejsze warzywa serwowane na takim talerzu to: kalafior, brokuły, seler naciowy, papryka i pomidroki koktajlowe, ale tak naprawdę nie ma tu żadnych żelaznych reguł. Mój ulubiony dip w tym przypadku to ranch, czyli sos śmietanowy z dodatkiem przypraw. Zwykle używam już gotowego, z firmy Hidden Valley.
fot.robotbutt.com |
2. Krążki cebulowe
Krążki cebulowe to chyba najczęściej spotykany appetizer w amerykańskich barach. Jest to nic więcej, jak plasterki cebuli zapiekane w panierce na głębokim oleju. Czasami serwowane są dodatkowo z różnymi sosami, chociażby typowo amerykańskim barbecue. A ta serwetka w biało-czerwoną kratę, któą widzicie na zdjęciu poniżej, jest w amerykańskich barach chyba równie popularna co onion rings!
fot. partyexcuses.com |
3. Chipsy z dipem szpinakowym
Wiadomo, że jak Ameryka, to muszą być chipsy, ale wcale nie muszą być to same chipsy i zwykłe chipsy. Po pierwsze, w Ameryce poznałam chipsy (nie chrupki!) kukurydziane, w tym także z fioletowej kukurydzy, które uwielbiam i które moim zdaniem prezentują się pięknie na talerzu. Już nie wspomnę o najnowszych wynalazkach typu chipsy z olejem kokosowym czy olejem z awokado. Wszystkie można śmiało podać w tym zestawieniu, choć chyba najlepiej sprawdzają się te tradycyjne kukurydziane. Jednak to, co najważniejsze w tym daniu to dip szpinakowy, szasami szpinakowo-karczochowy, zrobiony na bazie śmietany i czasami sera, oraz podawany na ciepło. W ameryce bez problemu można kupić takie sosy mrożone i jedynie odgrzać je w domu, ale jest to na tyle prosta rzecz, że każdy powinien podołać samodzielnemu wykonaniu, jeśli nie ma dostępu do gotowego sosu. I jeszcze jedna uwaga- dip szpinakowy najczęściej podawany jest z chipsami, ale równie dobrze można go zaserwować z dobrym pieczywem czy warzywami.
fot. blogginghigh |
4. Zapiekana mozzarella
Oj tak, Amerykanie uwielbiają zapiekane przekąski, były już krążki cebulowe, teraz będzie ser, ale równie dobrze mogą jeść panierowane i zapiekane pieczarki czy inne produkty. Ma być panierka, ma być głęboki olej i już jest ok. Czy to zdrowo, czy to dietetycznie? Bez znaczenia, przecież to Super Bowl! Do zapiekanych paluszków serowych idealnie sprawdzają się wszelkie sosy pomidorowe.
.fot. damnthatlooksgood.com |
5. Skrzydełka
Skrzydełka to wręcz must-have spotkań związanych z Super Bowl. Żeby było prawdziwie po amerykańsku, utaplane muszą być całe w sosie- najlepiej barbecue, chipotle albo buffalo. Jeśli potrzebujecie więcej inspiracji w kwestii sosów albo zwyczajnie lubicie skrzydełka i akurat jesteście w USA, to polecam zajrzeć do Buffalo Wild Wings, czyli najbardziej popularnej amerykańskiej restauracji specjalizującej się w skrzydełkach właśnie.
fot.extraordinarybbq.com. |
Jeśli uważacie, że wszystkie powyższe propozycje są zbyt łatwe i zbyt banalne, a Wy przecież chcecie przygotować najbardziej wypasioną imprezę w mieście, to zawsze możecie pójść o kilka kroków dalej i w ramach przekąski w trakcie meczu przygotować... najprawdziwszy stadion futbolu amerykańskiego. Cokolwiek postanowicie- bawcie się dobrze i jedzcie smacznie!
fot.i.ytimg.com |
No tak Amerykanie uwielbiaja takie przysmaki ......ja powiem Ci ze tez czasami uwielbiam te smakolyki. Choc Super Bowl nie jest moim ulubionym sportem. ;-)
OdpowiedzUsuńLudzie, omijacie sieciowke Buffalo Wild Wings szerokim lukiem, gorszego swinstwa w zyciu nie jadlam - BARDZO tlusto, BARDZO slono, po prostu NIESMACZNIE! Zwykle skrzydelka na ostro z BJ's smakuja o niebo lepiej, a najlepsze sa takie przyrzadzone na rozne sposoby w domu!
OdpowiedzUsuńMmm zjadłbym to wszystko☺
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie ^_^
OdpowiedzUsuńTen artykuł przeczytałem bardzo dokładnie i bardzo dużo się dowiedziałem. Na ten blog na pewno wrócę.
OdpowiedzUsuń