Dziś w końcu doszła przesyłka od mojego blogowego, londyńskiego, polonijnego znajomego- Fredericka. Sprezentowana książka sprawiła mi taką radość, że nie dość, że musiałam się nią natychmiast pochwalić, to jeszcze idę do ogrodu od razu ją poczytać :)
O to kochana jak przeczytasz daj znać i opisz książkę, wciągnę ją na moja listę czytelniczą:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz recenzje !!
OdpowiedzUsuńprzychylam się do tego co napisała Justa :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dostałaś mimo iż nie były to obiecane dwa dni :)