11/23/2011

Thanksgiving, Black Friday i trochę innych opowieści

   Jutro (a według polskiego czasu już dziś), jak co roku w czwarty czwartek listopada, Amerykanie obchodzą Thanksgiving, a więc Święto Dziękczynienia (tak, tak, to ten dzień, kiedy wszyscy jedzą indyki!). Ponieważ jest to moje pierwsze Święto Dziękczynienia w USA, nie mogę jeszcze za wiele powiedzieć na temat jego obchodów i specyfiki ponad to, co każdy może sobie przeczytać na Wikipedii. Mimo to postanowiłam napisać kilka słów, żeby moi "wierni Czytelnicy" :) byli na bieżąco z tutejszymi wydarzeniami, zahaczając przy okazji o bliskie tematy.
   Duża część Amerykanów przywiązuje ogromną wagę do dekoracji domu na różne okazje. Jak tylko mija jedno święto bądź dzień, który w jakikolwiek sposób jest ważny dla społeczności, niemal natychmiast przed domami  pojawiają się dekoracje na kolejną, najbliższą w kalendarzu, choć niekoniecznie bliską czasowo, okazję. I tak oto już we wrześniu można znaleźć dekoracje na Halloween, a zaraz po Halloween na Thanksgiving lub nawet już na Święta Bożego Narodzenia. Następnie pojawiają się dekoracje walentynkowe, wielkanocne, etc. Należy przy tym dodać, że sklepy bardzo ułatwiają ludziom pracę, ponieważ oferują całą masę najróżniejszych dekoracji i to w całkiem przyzwoitych cenach. Z resztą, większość artykułów sklepowych jest tu w bardzo przyzwoitych cenach.... Wracając do tematu ogrodowych dekoracji- kilka dni temu wybrałam się na spacer, żeby sfotografować kilka dekoracji w okolicy. Niestety miałam trochę pecha, ponieważ był to akurat bardzo wietrzny dzień (co właściwie nie powinno dziwić w Chicago) i większość dekoracji była złożona. Jednak co nieco zdobyłam i zamieszczam poniżej :)


Pierwsza fotografia to typowo amerykański domek- z dekoracjami dopasowanymi do aktualnej pory roku i oczywiście z powiewającą na wietrze amerykańską flagą. Druga- zawiera mój ulubiony rodzaj dekoracji, czyli obiekty napełniane powietrzem. Przed niektórymi domami można spotkać tego typu dekoracje wielkości ok. 2 m i wtedy wygląda to wyjątkowo fajnie.
   Ale żeby nie być gołosłowną co do dekoracji na każdą okazję, zamieszczę jeszcze 2 zdjęcia: jedno, można powiedzieć, już nieaktualne, bo z dekoracją Halloweenową, a drugie- zrobione kilka dni temu, podczas rzeczonego wietrznego spaceru, potwierdzające moje słowa, że dla niektórych Amerykanów połowa listopada nie jest żadną przeszkodą dla zamontowania dekoracji bożonarodzeniowych (wprawdzie nie jest to jeszcze tak imponujące ustrojenie domu, jakie pewnie będzie można zobaczyć za 2-3 tygodnie, ale jednak jest).


    Odnoszę wrażenie, że ta , miła w gruncie rzeczy, tradycja zbierania się w gronie rodzinnym przy stole i konsumowania faszerowanego indyka, tudzież innych smacznych potraw, nie jest tak emocjonująca dla Amerykanów jak to, co następuje dzień, a właściwie już kilka godzin później. BLACK FRIDAY. To hasło, na które jak sądzę każdy mieszkaniec Stanów uśmiechnie się szeroko i poczuje wzrost ciśnienia w żyłach. Black Friday spokojnie mógłby być okrzyknięty świętem zakupoholików. Praktycznie wszystkie sklepy, za wyjątkiem sklepów typowo spożywczych, przygotowują na ten dzień specjalne promocje i obniżki. Nie są to obniżki, do których jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce- 5-10%, tutaj obniżki sięgają najczęściej kilkudziesięciu procent! Szczególną gratką są promocje w sklepach z elektroniką. Ludzie potrafią stać w kolejkach do sklepu po kilkanaście godzin, koczować w śpiworach, żeby tylko dostać się do środka jak najszybciej po otwarciu. Sklepy oczywiście wychodzą naprzeciw wymaganiom klientów i zdarza się, że otwierają swoje drzwi już o północy! Zobaczymy, może i my wpadniemy w szał czarnopiątkowych zakupów? :) Jak trafimy coś interesującego, na pewno się pochwalę! :)

2 komentarze:

  1. Mam malutkie pytanko kiedy odbywają się te święta?
    Ponieważ trochę tego nie ogarniam :)

    Z góry wielkie dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam na blogu :) tak jak napisałam, w USA Thanksgiving ( Święto Dziękczynienia) odbywa się co roku w czwarty czwartek listopada, natomiast Black Friday, czyli dzień wielkich wyprzedaży, to piętek następujący bezpośrednio po Thanksgiving. Pozdrawiam serdecznie! ;)

      Usuń

Copyright © 2016 Pamiętnik Emigrantki , Blogger