To niesamowite, jak szybko zleciały 2 ostatnie lata... Wciąż pamiętam ten dzień, kiedy postanowiłam pisać bloga i jak Daniel, znając mój zapał, powiedział: "Fajny pomysł, tylko nie skończ na 3 postach". A tu proszę! Pamiętnik Emigrantki doczekał się 213 postów! Blog odwiedziliście ponad 150 tysięcy razy, zostawiając przy tym przeszło 2,5 tys. komentarzy. Ponad 260 z Was postanowiło publicznie obserować, a prawie 280 polubić Pamiętnik na FB. Dla wielu to tylko liczby, ale mi one przypominają, jak wiele osób postanowiło oddać każdego dnia, tygodnia, czy choćby miesiąca chwilkę swojego czasu, by do mnie zajrzeć. I za to jestem Wam bardzo wdzięczna! Mam nadzieję, że w następnym roku nadal będziecie mi towarzyszyć, może nawet jeszcze liczniej. A z okazji urodzin bloga przygotowałam dla Was małą niespodziankę, o której napiszę już w najbliższym poście :) Zatem, do przeczytania!
Gratulacje!!! I życzę jeszcze wielu owocnych lat :)
OdpowiedzUsuńDopiero zaczęłam Cię czytać, ale bardzo zarażasz optymizmem! :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :)
[dolores-netdiary.blogspot.com]
Gratulacje :) Sto lat!
OdpowiedzUsuńI oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńGratuluje! :D
OdpowiedzUsuńgratulacje!!!! i czekam z niecierpliwoscia na nastepne posty!!
OdpowiedzUsuńDwa lata to sporo czasu. Człowiek często nie zauważa a potem bach! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wszystkiego dobrego i żeby każdy następny post sprawiał Ci mega przyjemność :-)
Pozdrawiam Paweł Zieliński
Gratulacje! Ja dopiero zaczynam odkrywać świat blogerrski, ale już wiem, że wciąga! Świetnie dzielisz się swoimi spostrzeżeniami z innymi. Pisz jak najwięcej! Chicago to piękne miasto, byłam w nim rok temu na zaledwie kilka dni, było warto, a ponieważ wciąż czuję niedosyt pewnie zawitam jeszcze nie jeden raz! Pozdrawiam serdecznie i wpadnij czasem do mnie!
OdpowiedzUsuńgratulacje Paulino. oby tak dalej a nawet jeszcze lepiej.
OdpowiedzUsuń:) Popatrz,już dwa lata a jak by wczoraj.
OdpowiedzUsuńGRARULACJE
Gratuluje :))
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńno to w takim razie sto lat :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę sto lat! :) Bardzo ciekawy i fajnie prowadzony blog.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie do Finlandii : http://thehappinessseekerblog.blogspot.fi/