Pisałam w jednym z pierwszych postów na blogu, że w USA wszystko jest dużo szybciej. Szczególnie dekoracje. Szczególnie te bożonarodzeniowe. I cóż, muszę potwierdzić swoje słowa :) W weekend byłam na małych zakupach i już zobaczyłam do nabycia dekoracje bożonarodzeniowe. I nie mówię tu o dekoracjach do samodzielnego wykonania, co zajmuje trochę czasu, ale o gotowych dekoracjach świątecznych- bombkach, drzewkach czy popularnych tu makietach dekoracyjnych. Niestety, trzeba będzie wkrótce poddać się temu trendowi przedwczesnych zakupów. Dlaczego? Bo w grudniu wszystko będzie już przebrane, a ceny wcale niekoniecznie będą korzystniejsze. Bo przecież odkąd tylko dekoracje pojawiają się na sklepowych półkach, często są od razu opatrzone etykietką "sale". Z drugiej strony, przeceny od przecen już mnie w USA nie dziwią :]
Kupno dekoracji bożonarodzeniowych we wrześniu to jedno, a ustawianie ich w domu to drugie. Jednak muszę przyznać, że wielu Amerykanów nie ma problemu z przystrajaniem domów kilka miesięcy przed czasem- sama widziałam już co najmniej kilka domów udekorowanych czy to z zewnątrz, czy wewnątrz. Trochę szkoda, bo doskonale pamiętam, co było rok temu- we wrześniu wpadłam w świąteczny nastrój, po dwóch tygodniach mi przeszło i niestety już nie powróciło. Nawet w Święta. Nie pomogły świąteczne piosenki ani krzątanina w kuchni...
Tak więc, mimo swojej woli, sezon bożonarodzeniowy uważam za otwarty. Niestety.
Dekoracje w Kohls.
No wlasnie :D zostaly TYLKO 3 m-ce, toz to najwyzszy czas choinke postawic :D
OdpowiedzUsuńŚwięta cały rok. Czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńNiecałe 100 dni Paulina do Świąt, a w tym roku 21.12 ma być koniec świata, więc trzeba się nacieszyć tymi świecidełkami :)
OdpowiedzUsuńA na poważnie, w Niemczech jest prawie identycznie, od sierpnia mają już Halloween wystawiony w marketach, a w październiku będą już dekoracje bożonarodzeniowe...
oj zleci, zleci...
OdpowiedzUsuńtak naprawde nie rozumiem tego Bozonarodzeniowego szalenstwa, zwlaszcza 3 miesiace przed...
mam nadzieje, ze w tym roku uda ci sie utrzymac nastroj, az do grudnia ;)
...albo po prostu nastroic sie 2 tygodnie przed swietami
pozdrawiam !!!
Na pocieszenie powiem Ci, że w Holandii typowo świąteczne ciasteczka już się też pojawiły w sklepach, a jakiś tydzień temu dostalismy katalog z zabawkami... w koncu dzieci muszą mieć czas, żeby wybrać sobie prezent :D
OdpowiedzUsuńCo kraj to obyczaj:) ale nie będę się śmiać bo ostatnio sama oglądałam katalog z Avonu i wydanie brzmiało "Magia świąt" ;)
OdpowiedzUsuńNo no, już trzeba lampki wieszać i choinkę ubierać :D
OdpowiedzUsuńu nas w LIDLu pewnie też niebawem pojawią się świąteczne słodycze ;]
OdpowiedzUsuńTo akurat coś dla mnie - teraz właśnie przebieramy nasze polskie świąteczne dekoracje i decydujemy co jedzie z nami, a co zostaje (a ciężko jest bo co roku było coś nowego by uczcić kolejny rok razem :)). Ja jednak chyba wpadnę w szał świąteczny zaraz jak tylko do US przyjadę - może to troszkę osłodzi rozstanie z rodziną. Jednak będzie to połowa listopada a nie wrzesień ;)
OdpowiedzUsuńJa się złoszczę jak w Pl zaraz bo Wszystkich Świętych wystawiają choinki, a do listopada jeszcze 1,5 mca;-)
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Z drugiej strony to dziwne, że Amerykanie tak celebrują "magię świąt', mówią o niej w filmach, a wcale nie próbują się nią opiekować...
OdpowiedzUsuńdla mnie to byłby raj na ziemi - uwielbiam swiateczne gadzety - dla mnie moglby byc juz w czerwcu ;p
OdpowiedzUsuńPaulina
yurtdışı kargo
OdpowiedzUsuńresimli magnet
instagram takipçi satın al
yurtdışı kargo
sms onay
dijital kartvizit
dijital kartvizit
https://nobetci-eczane.org/
W67FM